Specjaliści w zakresie rozwoju dziecka podkreślają, że krytyczną fazą życia jest dzieciństwo. Jego jakość decyduje o dalszych losach jednostki oraz o losach jej potomstwa. Opublikowane ostatnio badania odwołujące się do neurobiologii (Farah i in., 2009, za W. Warzywoda-Kruszyńska,
witam mam problem zwiazany z synem mojej nazeczonej (nie jestem prawnym opiekunem) zwiazany z jej mama która poprzez wymyslanie bzdur na mój temat doprowadza do ciagłych awantur w kturych uczestniczy dziecko.gdy zauwazyła ze w domu zaczeli igorowac jej zmyslone chistoryjki posunela sie dalej i zaczeła namawiac dziecko 7-letnie do mówienia
wtrąca się w wychowanie dziecka? Twoja teściowa lub rodzice chcą “uchylić nieba” Twojemu dziecku, tym samym niszcząc to, co Wy, jako Rodzice, zbudowaliście do tej pory?
Cześć, pisze tu bo muszę się komuś wygadać. Otóż matka mojego męża wtrąca się w wychowanie naszego syna. Za dwa tygodnie syn skończy 6 miesięcy, a ona za każdym razem mówi, ze
Rodzina stanowi podstawowe i najbardziej wartościowe środowisko życia dziecka, a także podstawowe środowisko wychowawcze. Nagłe i głębokie zmiany w obrębie życia społeczno - gospodarczego determinują jednak w dużym stopniu życie rodzinne i powodują liczne jego mutacje, dając w efekcie mozaikowy obraz form życia rodzinnego.
Słowa kluczowe: transmisja przemocy, wychowanie, rozwój, czynniki ryzyka, czynniki chroniące Wprowadzenie W śród wielu przekonań dotyczących rozwoju dziecka szczególne istotne jest to, że
F6Crtf. Wątek: Czy wasi rodzice i rodzice waszych partnerów wtrącają się w wasze życie i wychowanie dzieci?? 11 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 4015 Zaloguj się, aby móc głosować. Czy wasi rodzice i rodzice waszych partnerów wtrącają się w wasze życie i wychowanie dzieci?? Wyniki Tak 5 27,8% Nie 6 33,3% Czasami 7 38,9% Liczba głosów: 18 (Data wygaśnięcia: 2020-12-31 23:59:00) 29 stycznia 2013 14:24 | ID: 901070 Jak to jest u Was??U mnie bywało różnie. Ale było też tak,że jak zwracali nam na coś uwagę to po czasie człowiek przyznawał rację,ale pierwsza reakcja to było oburzenie z naszej strony. 29 stycznia 2013 14:27 | ID: 901073 Nie miałam takich sytuacji 2 Paulqa Poziom: Starszak Zarejestrowany: 24-08-2011 15:04. Posty: 14675 29 stycznia 2013 14:29 | ID: 901075 moja mama się nie wtrąca pomimo, że mieszka z nami... a teściowa to szkoda słów... ciągle słyszę powinnaś to i tamto - oczywiście kilka razy dosadnie zwróciłam jej uwagę żeby się nie wtrącała ale to jak mówić do słupa! ale całe szczęście rzadko ją widuję więc zaznaczyłam 'czasami' 3 Artika Poziom: Maluch Zarejestrowany: 18-09-2012 16:39. Posty: 4749 29 stycznia 2013 14:43 | ID: 901083 Ojej ile razy ja to słyszę.... Niby mama Grześka stara się nic wiele nie mówić, ale za to robi wiele kompletnie nie po naszej myśli i mimo że Greg zwracała jej już nie raz uwagę, złościł się, tłumaczył to niewiele to daje. Ona uważa że wie pod tym względem najlepiej, a to jest jedna z gorszych form rozpuszczania dziecka (oczywiście wszystko najczęściej tyczy się córki Grześka, ale i o Dorotce wiele się nasłuchałam szczególnie w kwestii jej zdrowia a i tak okazało się że moja intuicja najlepiej poprowadziła mnie w drodze do diagnozy i leczenia). Moja mama do drugiego roku życia Dorotki ciągle mówiła tego nie rób bo to za małe dziecko tamtego nie rób i dopiero po poważnej rozmowie (gdzie przyznała, że ona sobie świetnie zdaje sprawę że jestem dobrą matką, ale ona jest babcią i ma dożywotnie prawo rozpuszczania wnuczki ) trochę zbastowała i teraz mniej ingeruje, choć w kwestiach zdrowia Dośki to niemalże kwoka straszliwa ;) Ja osobiście uważam, że troska babć i dziadków jest jak najbardziej wskazana - od tego są, żeby bardzo kochać swoje wnuki, ale niech jednocześnie przy tym nie wchodzą w paradę metodą wychowawczym ich dzieci bo tak naprawdę cierpią ich wnuki przy tym (nie wiedzą kto ma rację, albo wyśmienicie ćwiczą swoją zdolność manipulacji ;) ) 4 etka Poziom: Starszak Zarejestrowany: 15-01-2010 08:37. Posty: 2849 29 stycznia 2013 15:45 | ID: 901115 Moi rodzice od wielu lat nie wtrącają się w moje życie. Mama wie, że jak mam problem i potrzebuję jej rady, to zadzwonię i sie zapytam. Była teściowa, od czasu rozwodu też się nie wtrąca. Czasem zadzwoni i zapyta się, czy chłopcy są zdrowi i czy wszystko w porządku. A przyszła teściowa nie chce mnie ani moich dzieci znać - więc nie mam problemów z wtrącaniem się. 5 Sonia Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 06-01-2010 16:15. Posty: 112846 29 stycznia 2013 16:26 | ID: 901139 Zaznaczyłam jedną odpowiedź, ale nie powiem jaką:))) Pewnie, że tak:))) Ale ja robię swoje i jeśli juz jest czegos za dużo, zwracam uwagę. 29 stycznia 2013 16:28 | ID: 901141 Od od mojej mamy i tesciow dzieli nas 1600km wiec nie bardzo maja jak ingerowac w nasze 'czasami' bo zdarza sie ze probuja cos nam delikatnie mowiac 'doradzac'. 7 Marietka Poziom: Maluch Zarejestrowany: 29-01-2012 21:55. Posty: 28005 29 stycznia 2013 16:28 | ID: 901143 teściówka mieszka okolo 600km ode mnie wiec ma tyle do gadania co sie pośpiewa przez telefon... a z matka moja nie gadamy. 8 Kasia Sadowska Zarejestrowany: 13-12-2012 17:22. Posty: 2286 29 stycznia 2013 21:12 | ID: 901384 Moja teściowa rozwaliła moje małżeństwo i bardzo się cieszy,że jej się udało 9 Wxxx Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 17-12-2009 21:50. Posty: 9899 29 stycznia 2013 21:41 | ID: 901405 Moja teściowa się nie wtrąca, ona wcale się nami nie interesuje zbytnio. Odwiedzamy ją raz na jakiś czas, ona do ns nie zagląda wcale, nie czuje takiej potrzeby chyba, o wnuki nie pyta, nawet jak ich długo nie widzi. Jeśli chodzi o moją Mamę, to z nią mieszkamy i oczywiście wie o wszystkim co się u nas dzieje (a dzieje się dużo odkąd dziewczyny dorastają :-) ) i zdarza się, że komentuje niektóre sytuacje 10 anka_ego Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 18-12-2010 09:16. Posty: 645 29 stycznia 2013 22:17 | ID: 901442 Moja mama raczej się nie wtrąca, zdarzyło jej sie parę razy udzielić dobrych rad ale nie było to natarczywe. Za to teściowa z którą mieszkamy... na temat wychowania i opieki nad synkiem ani słowa, ale w nasze życie ingeruje mocno, niestety. Nie będę sie tu roztkliwiac i uskarżać ale jak kiedys wybuchnę to wszystkie uslyszycie 29 stycznia 2013 22:34 | ID: 901447 Wydaje mi sie, ze dobre rady, to nie odrazu wtracanie sie. Chociaz czesto, wiele osob, odbiera jakies rady przede wszystkim tesciowych jako atak, a czasem to zwyczajna troska, tak jak swojej mamy. Moja mama czasem mi cos mowi, co powinnam czego nie (w kwestii dziecka),ale i tak robie to co uwazam za sluszne, chociaz analizuje rady, tesciowa gdy bylismy u niej na wakacjach, czasem przesadzala, ale nie wiem, czy to tez nie moje odczucia, bo wiadomo inaczej odbiera sie rady mamy inaczej tesciowej, chociazby niewiadomo jak dobra byla. Czasem takie zainteresowanie jest dobre, bo jak go nie ma to w wielu rodzinach dzieje sie tragedia- bo np. nikt nic nie zauwazyl niepokojacego.
Najlepsza odpowiedź Nie mam teściowej,ale podobny problem jest u mnie w z rodzicami i dziadkami. Rodzice się denerwują, bo zawsze musi wtrącać sie do wszystkiego babcia. Zawsze musi wiedzieć gdzie idę, ugotować mi obiad , wchodzić do mojego pokoju i robić mi porządek :( Kiedy pytam o coś rodziców ona odpowiada pierwsza i dziwi się potem dlaczego tata się złości. Żadne argumnty nie pomagają , bo na koniec mówi , że jest moją babcią i ma prawo mi pomagać. Tak więc u mnie w domu stosunki między moją babcią , teściową mojego taty sa bardzo oczywiście jest różnie. Często teściowe sa w porządku i pomagają kiedy trzeba , a nie wtrącają sie do wszystkiego . Odpowiedzi Nie mam jeszcze dziecka, ale moja przyszła teściowa jest wspaniałą osobą, wie że My już jesteśmi dorośli, szanuje mnie, i wątpie czy bardzo by ingerowała w wychowywanie nazych przyszłych pociech... wie że jakby co to przyjdziemy do niej :) EKSPERTGranna. odpowiedział(a) o 07:50 Teściowa się nie wrąca,bo nie mam teściowej,ale mama moja czasami wyraża głośniej swoje sama instynktownie wie jak się zająć teściowe i babcie zrazem przecież lepiej tego przejmuj się tym,musisz nauczyć się kompromisów,ale nie wściekaj się na teściową,one zawsze chcą dobrze...:) blocked odpowiedział(a) o 10:05 Wtrącała nagminnie ale już mam ten problem z głowy. Ten koszmar na szczęście nie wróci. blocked odpowiedział(a) o 10:06 Jeszcze nie urodziłam ale jak znam mamę mojego chłopaka to zapewne się będzie wtrącać. A moja mama ciągle mi powtarza "tylko nie pozwól sobą rządzić teściowej"Dlatego też nie będziemy mieszkać z jego mamą. Niebawem się wyprowadzimy do własnego mieszkanie. Na pewno nie dam się nikomu wtrącać. Będę pewnie prosić o pomoc ale nie pozwolę sobie wieść na głowę. ;) Anahit odpowiedział(a) o 23:00 Kiedyś się wtrącała a teraz już mniej wiadomo wkurzające to jest jak ktoś Ci mówi co masz robić a szczególnie teściowa moje dziecko więc to jest moja sprawa jak je wychowuje itp Xamila odpowiedział(a) o 21:08 Nie ukrywam nie mam wspaniałej teściowej jaką tylko można sobie wyobrazić tylko marudną dziwną mamy również dziecka jednak miejmy nadzieję iż to za niedługo się pewno nie dałabym sobą kierować co mam robić, jak, co kupić dziecku co nie etc. a wiem że jeśli pojawiłoby się w tym domu dziecko tak by właśnie tym urok ma co strzępić kobieta wie co jest dla dziecka najlepsze a nie starsza "pani".To samo mam ze swoją ... tylko w rozkazywaniu i rozplanowaniu obowiązków domowych grr... :-/ blocked odpowiedział(a) o 22:22 Nie mam teściowej,chyba całe zapytaj już o tym przyznam, że mój były miał wspaniałą się, że pomimo głupoty swojego syna będzie nas wspierała duchowo i jej super teściową,gorzej z mężem. blocked odpowiedział(a) o 11:29 Nie, ale to chyba dlatego, że nie poznałem jeszcze swojej potencjalnej teściowej. ; )PS: No i dzieci też nie mam, więc to też dlatego. : ) blocked odpowiedział(a) o 10:38 Moja teściowa często wtrąca się w to jak mam wychowywać z nią,mężem i córką na wymuszała na mnie jej nie kupię,bo jest za droga (kosztowała około 150 zł).Teściowa na mnie naskoczyła,że mam jej kupić-to jeszcze jej psuje mi córke i mam tego dość. blocked odpowiedział(a) o 12:35 Jestem nastolatką i wątpię, żeby moja przyszła teściowa się wtrącała. Mój chłopak ma wspaniałą matkę. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
rodzina wtrąca się w wychowanie dziecka